poniedziałek, 6 czerwca 2011

Projektowe przymiarki

Mamy już działkę! Przyszedł więc czas na pierwsze przymiarki do projektu naszego wymarzonego domku jednorodzinnego. Okazało się, że to również nie będzie bardzo prosta sprawa. Kioski z gazetami zalane są różnego rodzaju katalogami z projektami domów, nie mówiąc już o tym, co dzieje się w internecie. Tu wyborom nie ma końca. Znaleźć można dosłownie wszystko, co tylko dusza zapragnie... no właśnie, ale czy ona sama wie, czego tak na prawdę chce i co najważniejsze, na cą duszyczkę stać? ;)

Rozpoczęliśmy więc z Małżonką przygodę z wertowaniem katalogów projektów, zawężając swój wybór najpierw do powierzchni, która z naszych wstępnych wyliczeń wynikających z możliwości i zapotrzebowania rodzinnego, nie będzie przekraczać 110m2.

Przemknęły nam przez ręce katalogi różnych pracowni projektowych, ale uchylę rąbka tajemnicy i powiem, że oboje mieliśmy już upatrzoną pracownię, której projekty domów były naszym zdaniem odpowiednie dla naszych potrzeb i wymagań - proste, nieprzekombinowane, stylistycznie nam odpowiadające, a co najważniejsze - bardzo ustawne, a przez to praktyczne.

Te dwa kryteria - powierzchnia i pracownia, pozwoliły nam ograniczyć się do kilkudziesięciu projektów, spośród których musielismy dokonać wyboru... I to znowu wbrew pozorom nie okazało się wybitnie proste. Dlaczego? O tym kolejnym razem ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz